D. Beatty (1871-1936) w latach I wojny światowej m.in. dowodził Grand Fleet, od 1919 roku Pierwszy Lord Admiralicji.
Od referenta:
Admirał floty David Beatty, 1. Earl Beatty, wicehrabia Borodale w hrabstwie Wexford, baron Morza Północnego urodził się w styczniu 1871 roku w Irlandii. Pochodził z rodziny o silnej tradycji wojskowej. Jego przodek miał walczyć pamiętnego 18 czerwca 1815 roku
pod rozkazami samego Wellingtona. Do Royal Navy wstąpił w wieku 13 lat. Po raz pierwszy „poczuł zapachu prochu” w czasie tłumienia powstania Mahdiego w Sudanie. Walcząc
z Bokserami w Chinach został ciężko ranny w rękę. Następnie, na skutek własnych, nieprzemyślanych decyzji jego kariera mogła zakończyć się w dość przykrych okolicznościach, jednak pomocną dłoń podał sam Winston Churchill. W 1914 roku Beatty dowodził krążownikami liniowymi. Sławę przyniosło mu zwycięstwo odniesione koło Helgolandu. Dalej była ławica Dogger i bitwa jutlandzka, której przebieg i konsekwencje stanowią spór wśród historyków po dziś dzień. W 1916 roku został dowódcą Grand Fleet,
a po zakończeniu wojny Pierwszym Lordem Morskim. Urząd ten sprawował nieprzerwanie przez 8 lat.
Studiując biografię admirała Davida Beatty’ego nie można wyzbyć się wrażenia, że był to człowiek, który przez polityków, rodaków, a ostatecznie samego siebie, został namaszczony na spadkobiercę samego Nelsona. Śmiało można stwierdzić, że był to ostatni brytyjski admirał, przed którym jawiła się szansa odniesienia wspaniałej wiktorii, być może najwspanialszej w dziejach wojen morskich. Tak się jednak nie stało. Zwycięstwo, mimo
że było w zasięgu ręki, wymknęło się, by już nigdy nie dać się złapać. Jego miejsce zajęła kapitulacja przyjęta od nieprzyjaciela w okolicznościach, które wzbudziły niesmak, a nawet politowanie wśród niektórych wyższych oficerów Royal Navy. Trafalgar Square nie doczekał się nowej kolumny.
Po zakończeniu Wielkiej Wojny rozpoczął się okres żmudnej pracy czasu pokoju. Nie okazał się to czas spokojny. Bitwy nie rozgrywały się już na zimnych wodach Morza Północnego, tylko w gabinetach polityków i ławach Izby Gmin. Teraz Beatty musiał walczyć o to,
aby jego Królewska Marynarka ucierpiała jak najmniej w wyniku powojennej redukcji.
Kim był zatem David Beatty? Nieustraszonym wojownikiem, bezwzględnym dla swoich przeciwników? Sprawnym administratorem, który walczył do końca o dobro swojej Royal Navy, jak i dobro swoich podwładnych? Na te pytanie postaram się Państwu odpowiedzieć.